Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duch
Świeżak
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Wto 12:31, 22 Maj 2007 Temat postu: moja robota co sadzicie ??? |
|
|
Siemka all pytanie do fachowców zajmuje sie tatuażem od 3 lat od niedawna pracuje na profesjonalnym sprzecie oto kilka moich prac co sadzicie o nich ale tak strzeże dzieki [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Pią 5:10, 25 Maj 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 18:42, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
YYY....zagadka tak? Mamy sobie znaleźć gdzieś te prace bo nie widzę żadnego odnośnika
Coś Ci umknęło, Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Świeżak
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Pią 5:15, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nie to nie jest zagadka musiałem odczekac regulaminowe 24 h ))
to sa moje pierwsze 3 tatuaze wykonane nowa maszynką mam 10-cio zwjowa Swan
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 16:20, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hymmm... Jest źle...nawet bardzo źle...a w zasadzie to nie jest wcale...
Smierć ma burdelik w oczach, cieniowania na niej nie ma praktycznie. Ogromne braki w rysunku, zamast światła jest paćkanina...
Drugiego tribala kompletnie nie rozumiem... Jakiś misz-masz nie przedstawiający absolutnie nic..
Ostatnie praca: Zamiast dosyć smukłego tribalka, wyszedł dosyć przysadzisty. Problem z zakończeniami, jedne są ostre, niemalże tylko jedna kreska, na innych nie ma ostrego zakończenia, po zagojeniu zamiast szpicu będzie kulka.
Myslę, że powinieneś ćwiczyć rysunek, jeszcze nieco za wcześnie za łapanie się za maszynę. Nie odbieraj tego jako "zjebkę" wielką, pytałeś co myślimy, to piszę. Zamieść może jakieś szkice, bądź inne prace, ale nie "tatuażuj" narazie
I to samo, co do wszystkich: rysuj, rysuj, rysuj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aero
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań-Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 15:43, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż...jesli pokazujesz te prace to znaczy,że uwazasz je za warte pokazania...a to z kolei znaczy,że nie widzisz jak są kiepskie...
Nie rokuje to zbyt dobrze twojej karierze.
na obecnym poziomie nie powinieneś brać maszyny do ręki, masz zbyt wielkie braki w rysunku, kompozycji...we wszystkim co do tatuowania jest NIEZBęDNE.
Zapewne i tak nadal bedziesz gryzmolił po ludziach...
ja pewnych rzeczy nie robię...nie śpiewam np. nie potrafię i nie chcę by się ze mnie nasmiewano w związku z tym...no chyba,że po pijaku;) ale to nie zostawia trwalego śladu u ludzi...hehehehe...no chyba,że w psychice.
Pokaż moze jakieś swoje rysunki, moze to tylko kwestia opanowania maszyny...a moze nie.
I bez urazy,wrzucasz prace-ludzie opiniuja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duch
Świeżak
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Nie 4:04, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dzieki ze sczerosc ale to sa moje pierwsze tatuaze profesjonalna maszyna ,wczesniej robiłem robiona ,jak chyba wiekszasc ludzi .nie mialem wczesniej doswiadczenia z zestawam igieł wiekszych niz 1 ale cóz,nie poddam sie,bede cwiczył i cwiczył az dojdzie do jakiegos poziomu(kazdy sie uczył).wiele czytam i analizuje mysle ze kolejnie roboty beda miały coraz lepsze efekty:)na bieząca dodam zdjecia i prosze o ocene.dziekuje ze szczerosc.pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:38, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, tylko widzisz, tutaj nie do końca chodzi o to, czy maszyna dźwiga 50 igieł czy jedną... Ten pierwszy tatuaż pokazuje (lub raczej sprawia takie wrażenie), że masz tyły w rysunku. Nie idzie o technikę dziabania, to nie jest żadna wielka tajemnica.
Czekamy raczej na jakieś prace na kartce, bądź płótnie, może podpowiemy coś więcej, bo tych pracach... Wywal maszynkę przez okno :P
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARBUZ
Świeżak
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice
|
Wysłany: Śro 21:48, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kicha kicha i jeszcze raz wielka kicha. Ale uszy do góry trening czyni mistrza. Najważniejsze że masz na kim trenować. Dużo rysuj i myśl nad tym co robisz . Powodzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daniel
Dobry znajomy
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Czw 2:07, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jak bedziesz umiał narysowac portret z modela(z zachowaniem podobienstwa oczywiscie) to znaczy że już mozesz tatuowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Świeżak
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 12:55, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
osobiscie podoba mi sie tylko ostatni ;] i tutaj tak jak poprzednicy myslec ze zeby stworzyc cudo trzeba duzo cwiczyc ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
DawidTattoo
Świeżak
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: one
|
Wysłany: Śro 12:08, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
powiem tak nie mnie to ocenmiac ja zaczynałemswoje pierwsze dzieła na kurczaku kupionum w sup...; markecie za 4,50 ale opełacalo sie bo nie kaleczyłem ludziua a co najleprze model nie krzyczał ze boli pozdrawiam i kup kuraka i zacznij cwiczyc na nim nie oceniam cie bo nie mnie tu oceniac pozdrawiam i powiem ci ze rysunek wyracia reke ja biore czesto rozbieram kilka maszynek i wkładam w nie ciekopisy i zaczynam cwiczenia rteki maszynka to najleprze cwiczenie i daje wiele satysfakcji pozdrawiam i trzymaj sie pzdr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabashi
Dobry znajomy
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gołdap
|
Wysłany: Pon 16:24, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ze tak powiem.... brzydkie to takie jakies:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoffman
Familia
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Sob 20:24, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Daniel napisał: |
Jak bedziesz umiał narysowac portret z modela(z zachowaniem podobienstwa oczywiscie) to znaczy że już mozesz tatuowac |
Buahahahahaa! Genialne
Wracając do prac, to rzeczywiście kiepskie. Nie ma się co tłumaczyć nową maszynką. Jest jakieś powiedzenie z "pędzlami Rembrandt'a", nie pamiętam, nie przytoczę, ale nie do końca od sprzętu zależy jakość wykonanej pracy. Na taką maszynkę powinieneś się wykosztować (Workhouse robi zdecydowanie za drogi sprzęt) dopiero, gdy inny sprzęt zacznie Cię ograniczać. Rysuj, ćwicz. Ołówek 2B i jazda. Jak opanujesz światłocień, poczytasz trochę i zrozumiesz kompozycję, ktoś kompetentny się wypowie... Mmmmmoże wtedy.
Nie znaczy to, że każdy dobry rysownik będzie "miszczem" tatuażu. Nie wystarczy umieć rysować, czy malować, żeby zabierać się za tatuowanie. To jest zupełnie inna bajka. Jest wielu doskonałych artystów, własciwie Artystów, ale naprawdę jakiś procent z nich nadaje się do robienia tatuaży.
Każdy kiedyś zaczynał, ja też spłodziłem kilka niezłych kaszan. Tatuuję sporadycznie, ale staram się, kombinuję, rozwijam.
Czego i Tobie życzę.
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frugo
Świeżak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:25, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no coz.. dupy nie urywa. ale kazdy zaczynal od czegos
|
|
Powrót do góry |
|
|
eSteRooO
Swojak
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zalezy gdzie pracuje
|
Wysłany: Wto 14:45, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...wrzuc maszyne na kilka(kilkanascie)miechow do szafki i dobrze zamknij, tak jak ktos wyzej napisal olowek,farby lub cus podobnego i cwicz,cwicz,CWICZ!!! i nie zwalaj na sprzet bo moim zdaniem nie liczy sie jakim sprzetem sie robi(oczywiscie pod warunkiem ze jest czysty)tylko liczy sie efekt koncowy.
Ostatnio zmieniony przez eSteRooO dnia Wto 14:46, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|