www.tattoo.xx.pl

inflikted

no wlasnie....

bodo

jak na przedramię, nie wiem czy to Twój klimat ale bym traditionala strzelił
np. miecz opleciony różami i ciernią, colta z długą lufą i dodać gangsterskie klimaty jak brzytwa czy kastety albo motyw hazardowy.... możliwości jest wiele Smile

inflikted

moje nie moje,ma byc fajnie a kolesiowi jest zasadniczo obojetne co bedzie,naprawde mu zalezy, zeby to poprostu przykryc

bodo

no to ołówek w dłoń i jedziesz Pan!

co do coverów nie wiem jak inni tatuatorzy na forum przy dość dużej czerni ja używam bieli bądź "Gregoria Peach" z Eternala bo w fajny sposób niweluje takie plamy Smile

tog7 · Swojak Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów

dla mnie to jest napis i ciezko bedzie wyjsc jakims kolorowymi ksztalatami z tego.... duzo czerni na dużej polowie twarzy i odciać dodatkowo 'szata'

ale ze wzgledu na to ze dopiero zaczynasz dziarac to moze jakiegos tribala na kartce dopasujesz przecwiczysz ciągnięcie lini i kładzenie czerni, która w tatułażu daje ważną głebie....

o8yw4t3l

pomijając już wyjaśnienia i tego typu sprawy to naprawdę te forum jest całkowicie inne niż pozostałe a podkreślając że jest nas nie wielu siedzących w temacie i chcących się uczyć dlatego łykajcie Panowie/Koledzy relanium i będzie miła atmosferka..
inflikted już tutaj miałeś podpowiedź kolorkiem na pewno co nieco przykryjesz/ozdobisz a do tego kartka i rysuj jak wkleisz foto z inicjatywą na pewno coś przerobimy

aero

Jesli potzrebujesz porad co zrobic w takim przypadku, to oznacza, że jest duuuuuużo za wczesnie na coverowanie. Odpuść.

skaflok_gda

tak sobie myślę, że z jednej strony to rozumiem Aero... nigdy nie potrafię zrozumieć jak można pytać kogoś co sobie wytatuować, jak rozbudować itp....jak można nie wiedzieć co się chce... tego chyba nigdy nie zrozumiem...

ale z drugiej strony.....to chyba kwestia braku doświadczenia, wyobraźni i "opatrzenia". fachowi tatmajstrzy odrazu powiedzą: można wrzucić to , tamo lub siamto. wybierz coś i jedziemy z tematem..... rzadko można spotkać kogoś z wyobraźnią artystyczną poza kręgiem tatmajstrów, tatfanatyków lub innej maści artystów... i tu chyba leży problem....

no ale z trzeciej strony... ani tu ani na tatarcie nigdy nie spotkałem się z pytaniem typu: mam kilka wzorków, czy można ich użyć do scoverowanie czegoś co mam na nodze, lub mam fajny pomysł ale nie wiem czy da się go użyć do covera..... odrazu pytanie brzmi: czym to scoverować.... w dobie internetu nie można sobie znaleść wyjściowego wzorka, do podglądu, do przeróbki, do inspiracji, nieważne do czego byle by był.... albo ja jestem jakiś dziwny.... albo jestem jakiś dziwny chyba...

a co do covera.... idź do dobrego tatmajstra i z nim kombinuj, to najlepsze rozwiązanie i jedyne słuszne...

pzdr.....

aero

O ile dobrze ogarniam ten temat, to ktos pyta czym mozna komuś zakryc coś...? Jesli tak, to podtrzymuję to co napisałem. Cover to pierońsko trudne zadanie, zwlaszcza taki. Wniosek? Jeśli nie wiesz jak mozna to zrobic to nie rób bo to za wczesnie na takie działania. Zero złośliwości, czyste stwierdzenie faktu. Wiele razy odpuszczałem w takim wypadku. kto niby ma doradzić, dobrze doradzic, co z tym zrobić??? Kto na tym forum jest tak dobry, żeby z czystym sumieniem udzielać takich rad? Ja to bym tym, ja tamtym..panowie troche pokory by sie przydało. Z całą skromnoscią..ma ktos wieksze doświadczenie niz ja? Jesli tak, to niech sie ujawni i udziela takich porad. To nie jest mały skopany kwiotek na dupie do zakrycia....

skaflok_gda

to chyba ja nie ogarnełem tematu bo myślałem, że to właściciel tego cuda zgłosił się na forum po poradę....

no ale jeśli to ktoś chce komuś to przykryć to niestety popieram Aero Smile

deepdiver

a ja dopisałbym dominikaNA i wyszłoby że lubię podróże.... Smile

I nie obrażac się i nie srać ogniem......to ŻART dla wszystkich napiętych jak gumki od majtek Wink

inflikted

hmm, teraz jakby to napisac, zeby nie zalecialo pompą z mojej strony...
pytanie padlo dlatego,ze kiedys uslyszalo mi sie od jakiegos zasluzonego w wieloletnich bojach tatuowania medrca,ze niektorych tatuazy nie da sie scoverowac...chyba dlatego zadalam to pyt,i przy okazji poprosilam o sugestie... nieistotne,zrobilam kilka projektow,ktore chyba nie oszpecilyby kolesia..chyba
poza tym zgadzam sie z aero,pytanie o porade malo doswiadczonych w tatuowaniu ludzi(oraz...rysowaniu ) chyba mija sie z celem...nie chcac nikogo obrazic(moze mistrzem rysunku nie jestem,ale chyba swoje odbebnilam)dziwie sie,hmm...ze przy takim skillu w rysowaniu jak widzialam u niktorych ludzie sie biora za tatuowanie...choc coz, moze ktos moglby powiedziec to samo o mnie widzac moje rysuny i maluny.mam nadzieje,ze nie zalatuje to pompą z mojej strony...pozdrawiam wszystkich
btw... ten cover dla kolesia chyba jednak sie nie zrealizuje bo chyba mu sie odechcialo;)

skaflok_gda

z tego co wiem, wszystko da radę scoverować,. wszystko zależy jedynie od wzoru. jedne da się scoverować wszystkim, inne trzeba się sporo nagłowić żeby się dało. tu wychodzi też klasa tatmajstra imho. oczywiście też dużo zależy od rozmiaru, bo widziałem kiedyś wzorek który miał takie porąbane kształty i wypełnienia że wzorek 10x12 cm trzeba było przykryć czyć co miało chyba rozmiar 60x60cm (chodziło o część pleców).

a tak btw to swoich rysunków też nie przedstawiłaś więc też niewiadomo czy "swoje odbębniłaś" czy też nie Smile

pzdr

inflikted

[link widoczny dla zalogowanych]
taki nastepny, kiedys jeszcze co przy tym porobie

Santamuertetattoo