www.tattoo.xx.pl

mariu_sz

No ok, może babol to za mocne słowo (poniosło mnie), ale nie ukrywam, że po tych wszystkich ochach i achach odnośnie prac aero spodziewałem się trochę więcej. Nie ukrywam, że sama atmosfera w studio jest zaje&^&$ i bardzo miło spędzam się tam czas. Nie neguję też umiejetności, bo moim zdaniem ma je na bardzo wysokim poziomie, tylko czasami może się zdazyć zły dzień (chociaż moim zdaniem taki dzień nie powinien się zdarzyć). Celowo nie pisałem, kto to robi bo akurat moim zdaniem nie ma to większego znaczenia i moim zamiarem nie było, akurat "jechać" po Aero, dla mnie najważniejszy jest tat.

o8yw4t3l

kolego masz plusa za tego posta ale pamiętaj jak pójdziesz do aero to rzeź będzie :p ja zrozumiałem to tak że mogło by być lepiej a jak dla mnie to jest zajebisty motyw w końcu w 100% strzelam że cover wyglądał że chcesz to zakryć i nieważne czym także jedynie ci przyjacielu pozostaje udać się do Aero niech skończy motyw i po ptokach...pozdrawiam

aero

Absolutnie nie czuje się urażony czy obrażony. Dorosły jestem i mam świadomość, że każdemu i zawsze nie "dogodzę"...Przykro mi z tego powodu, serio. Zawsze , każdemu "coverowanemu" mówię to samo, że po pełnym wygojeniu możne stare wyleźć, że być może trza będzie jeszcze dokłuć..poprawić etc. W tym przypadku miało być jeszcze sporo do zrobienia, ramie, bark itp. "Grać miala calość...Jesli miewam złe dni to zwyczajnie nie tatuuję. Taką mam zasadę.
Jest takie stare powiedzenie...nie gani ani nie chwali się dnia przed zachodem slońca Wink

Pozdrawiam.