Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 2:48, 16 Lip 2006 Temat postu: Uniwersalność |
|
|
Proste a zarazem trudne pytanie:
Czy tatuażysta musi umieć stworzyć wszystko (każdy, prąd bądź kierunek ) w sztuce czy ma prawo ograniczać się do wybranego przez siebie prądu i w nim się doskonalić?
Mam na myśli rysunek i malarstwo.
Zapraszam do dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aero
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań-Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 11:57, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Prawo to ma każdy robic co chce i uważa za słuszne. W tworzeniu oczywiście. Pozostaje tylko pytanie czy bez podstaw rysunku,malarstwa itp. jego prace będą dobre? Obieram np. kierunek biomechanika czyli forma, kształt, swiatło. jeśli nie potrafię rysować dobrze zwierząt,ludzi,drzew etc. to jak mogę stworzyć dobrą bio, która tak naprawdę wzoruje się na naturze? Cokolwiek nie stworzymy, niby wymyślonego, to i tak znajdzie to odwzorowanie w czymś co juz istnieje. To jak wymyślenie całkiem innego koloru...jaki by nie był, bedzie pochodną juz istniejących barw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafael26
Dobry znajomy
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn/kluczbork
|
Wysłany: Czw 1:24, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem doskonalenie sie w jednym kierunku np(mistrz portretow)daje artyscie dojscie do jakigos poziomu czyt.wysokiego poziomu,ale nieuchronnie bedzie prowadzic go do wypalenia sie.....fakt dojdzie do perfekcji,ale inna praca moze go zaskoczyc,oniesmielic,takze czy warto sie ukierunkowywac ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
yetty3
Swojak
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 12:57, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hmm.... no tak, jak w przykładzie wyżej dojść do perfekcji w jednym kierunku aby właściwie zacząć rozwijać sie w kolejnym. z tym ze portreciarstwo to właściwie rzemiosło a nie sztuka. a teraz moje pytanie. Czy tatuazysta winien być rzemieślnikiem czy artystą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aero
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań-Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 17:05, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Najpierw dobrym rzemieslnikiem, potem rzemieslnikiem-artystą, i na koncu artystą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
suwnicowy_7.62
Swojak
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:14, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"...tatuażysta, tatuażysta..."...czy poprawną formą nie jest tatuator ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 20:46, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma poprawnej formy Obie zasadniczo są poprawne, wszystko zalezy od intencji wypowiadającego. Motywacja wyrazu od dwóch "rodzin". Tatuażysta bliżej do słowa artysta...Tatuator, nieco bardziej pospolite
|
|
Powrót do góry |
|
|
aero
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań-Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 21:55, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
osobiście wolę tatuatora...tatuażysta bardziej z masazysta mi się kojarzy, niż z artystą
|
|
Powrót do góry |
|
|
yetty3
Swojak
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 23:02, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
heh mi właściwie wszystko jedno jakiej formy kto użyje. a wracając do tematu, to tatuażysta tatuator nie musi umieć wszystkiego. to jak ze środkami czyszczącymi: jak coś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego. no ale to tylko moje zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Administrator
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:09, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Umieć powinien...a rozwijać może jedno. Tylko co innego kierunek/styl a co innego zakres tematyczny prac. Choćby dla samego siebie...Robiąc realistyczne prace na wysokim poziomie technicznym zrobienie mimo wszystko mało skomplikowanego old school'a to pestka. A w drugą stronę...?
Wiadziałem takie próby - porażka. Co nie oznacza oczywiście, że trzeba umieć wszystko, mozna robić dobrze swoje i ju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|