Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario1987
Świeżak
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 7:22, 26 Maj 2007 Temat postu: składanie maszynki |
|
|
Witam wszystkich mam pytanie czy są na tym forum jakieś osoby co potrafią poskładać dobrej jakości maszynki do dziarania z części ogólno dostępnych np. silniczek wieży i takie tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fredson
Bywalec
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:14, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
napisz do mnie na maila [link widoczny dla zalogowanych] to bedziemy cos myslec;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
aero
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań-Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 16:21, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
z takich komponentów nie mozna złożyć dobrej maszynki...zwłaszcza przy pomocy taśmy izolacyjnej,drutu,struny itp....
|
|
Powrót do góry |
|
|
mesh
Bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 20:47, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dobrej jakości yyyy to znaczy silniczek od wolkmena długopis wkład od żelopisu struna od gitary i maszyna ze ohohoh
|
|
Powrót do góry |
|
|
mesh
Bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 21:13, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja se właśnie zrobiłem taka dzisiaj bo zgubiolem 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
ArtLineTattoo
Świeżak
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro 12:05, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A dziarki z takiej maszyny będą leciały ze hohoho nie wsponinając o HIV, żółtaczce, gronkowcach i takich tam jak te dopiero będą wylatywały z super długopisu
co robi dziary niczym studyjne prace... aleee co tam (!!!) kto by o tym myślał ? -w dzisiejszych czasach !! heheh.. ważne ze dziarka kozacka NAWET fajnie wyszła.. NO COMMENT
|
|
Powrót do góry |
|
|
popey00
Świeżak
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:34, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ale co niektorzy jadą ja znam ze 100 osob co mają wzorki zrobione takimi maszynami i nikt nie ma HIV ani innych wynalazków medycyny tak serio tez nie jestem za tym by robic takie konstrukcje ale znam też ludzi ktorzy robia tym swietne wzorki o ile mają wiedze teoretyczną, a byscie widzieli te zestawy(igły)
Powaznie mozna zrobic piękny tattoo takim badziewiem!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coperone
Mentor
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bruksela/Łapy
|
Wysłany: Pon 21:21, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
widzisz, na szczescie nikomu nie stala sie krzywda. a moze ktos nawet niewie ze sie zarazil czyms. a ja nie widzialem jeszcze takiej pracy z samoroby jak z porzadnej maszyny i kto by nierobil. tam igla nie bedzie chodzi tak rowniutko jak w cewkowej. zero drgan a rotacyjna niestety jakies tam delikatne drgania ma.
na dzis to maszyna bylejaka kosztuje 80 zl to naprawde niewiele. jednorazowe dzioby i igly to tez nie jest wielki koszt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoffman
Familia
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 23:03, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież cewkowa to wibrator taki, że czasami 2 dni schodzi, żeby palce do siebie doszły, takie zdrewniałe. Rotacyjna nie wibruje wcale. Przynajmniej ta, którą kiedyś sobie zrobiłem. Z tym, że był to naprawdę kawał dobrej roboty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coperone
Mentor
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bruksela/Łapy
|
Wysłany: Pon 23:55, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nie chodzilo mi o wibracje bo dobra z sinicza lekka cicha i nie wibruje. chodzi mi o drganie igly bo "kolo" ktore napedza igle gora dol wprowadza takze ruch na boki i na moje oko czym dluzsza igla tym mniejszy ruczh na boki, i ladniejszy kontur
wiekszosc ludz (przynajmniej ja sie z tym spotkalem) daje guzik badz jakies koleczko ze srobeczka na ktorej siedzi igla i pewne wibracje ma. ja w celu wyeliminowania wibracji dawalem kolko plastikowe ktore bylo wcisniete w kolo metalowe sciete i to na silniczek zero wibracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
o_OutSider
Mentor
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 0:37, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Chłopaki nie ma sie co oszukiwać, nie kazdy sie przyna ale obStawiam, że 90% tatuatorów zaCzynało na samoróbkach =)
Moja pierwsza takze była zrobiona przezemnie...
- metalowy dłuGopis
- silniczek z discmana przykręcony śrubkami do wycięteGo z dyskietki na kształt lizaka uchwytu (ten zaś do długopisa na rurce termokurczliwej)
- igła ze stali chirurGicznej przez którą 'chodziła' struna (bodajże do poboru szpiku kostnego) puszczona przez całą dłuGość maszynki
- kółeczko do którego przykrecana była struna wziołem tez z discmana (służyło do regulacji głośności)
- wtyk słuchawkowy (do podpinania zasilacza, przyklejony SuperGlue do rurki termokurczliwej trzymającej 'lizaka' do długopisu)
- zasilacz Forevera z regulacją napięcia i zmiana polaryzacji
Maszynka była zgrabna i bardzo leciutka, mozna ją było dosłownie w pare sekund rozebrać na części pierwsze, wyczyścić po czym bezproblemowo złożyć =)
A oto foto tejże maszyny (sorki za jakość ale to dawno temu starym tel robione)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coperone
Mentor
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 1247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bruksela/Łapy
|
Wysłany: Wto 9:14, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
koncowka od cienkopisa? slabo widac ale chyba nawet dawalem takiesame :P
moje tez szybko i latwo sie rozbieralo na czesci do czyszczenia. zasilacz takze urzywalem regulowany
pokazał bym moj wynalazek ale niestety dorwal to brat z koleszkami i zaczeli tym sie bawic i jak to zobaczylem to juz smietnik :P ale chyba nawet gdzies na strychu mam jakies pozostalosci po moich pierwszych "maszynach" jak cos znajde w wiekszym kawalki to tez pokaze foto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|